Ponieważ jest to temat rzeka, więc postanowiłem podłączyć swój strumyczek do ogólnej dyskusji w tej kwestii.
Widziałem w internecie niedawno wywiad.
Jak chcesz się o tym coś więcej dowiedzieć ode mnie napisz, bo nie zamierzam tu robić kryptoreklamy.
Rozmawiają Polacy o mlm. Jeden mówi:
- Nie wiem o co chodzi z tym mlm, bo tego biznesu nie rozumiem, ale o co chodzi z tym mlm?
Drugi Polak odpowiada:
- Jestem wydawcą i redaktorem naczelnym znanego pisma o mlm, ale nigdy nie pracowałem dla żadnej z firm mlm (jest pytanie czy na pewno, czy też jest to ściema dla tego wywiadu), więc chętnie odpowiem na to pytanie...
Po takim wstępie właściwie nie jest istotne, co się dalej powie w takim wywiadzie. Ale wysłuchałem do końca i faktycznie. Pytający zna odpowiedzi na zadawane przez siebie pytania i właściwie adwersarz jest zupełnie niepotrzebny. Ale dyskusja się toczy i trwa dosyć długo. Człowiek, który prowadzi wywiad jest fanem mediów, ale kompletnie nie rozumie o co chodzi w mlm. Ja nie jestem fanem mediów - szczerze nie rozumiem jak można być. Człowiek, który odpowiada na pytania nie wykazuje ponad przeciętnej wiedzy na temat prowadzonej rozmowy.
Tak się zastanawiam nawiązując do posta: Dlaczego mam nie doradzać? skoro facet, który twierdzi, że nie był zaangażowany w żaden mlm, a jest wydawcą poczytnego pisma na ten temat, to dlaczego ja mam nie doradzać w sprawie mlm? Ja w tym siedzę, chociaż niedługo, parę miesięcy, ale to zawsze więcej niż NIC!!!
Bardzo wiele osób zastanawia się nad sprawami, o których nie ma nawet najmniejszego pojęcia. Pomyślałem sobie na przykład o chirurgach. Jakie to nieprzyjemne zajęcie. Krew się leje, mięso się wala dookoła, musi się zbierać ciągle na wymioty. No kto to może wytrzymać.... Mogę jeszcze długo na ten temat, bo przecież nie mam pojęcia o krojeniu ludzi, więc strasznie dużo mogę na ten temat powiedzieć.
Jest to denerwujące jak się czyta, czy słucha takich baranów, ale potem przychodzi refleksja. Przecież to tylko nerwowe pogaduchy osób, które nie rozumieją co mówią. I tak naprawdę to dobrze, że ślepy prowadzi chromego. Prędzej się pozabijają niż zaszkodzą tym, którzy z otwartymi oczyma i sercami wchodzą w ten przecież niełatwy biznes.
Powodzenia dla wszystkich, którzy nie robią z siebie kalek...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz